XIX Piesza Pielgrzymka z Trenton do Amerykańskiej Częstochowy - 12-13 sierpnia 2023
Mateusz 24:37-44:
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.
Pierwszą niedzielę Adwentu można nazwać niedzielą pokoju. Mówi o tym pierwsze czytanie i fragmenty psalmu responsoryjnego. Izajaszowe proroctwo wypełniło się częściowo w szopie betlejemskiej i zostało uroczyście oznajmione hymnem anielskim: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”. Pełna realizacja mesjańskiego pokoju nastąpi podczas Paruzji. Stąd płynie przesłanie Adwentu, aby Chrystusowy pokój stał się rzeczywistością aktualizowaną w nas przez wysiłek moralny przy współpracy z łaską Bożą. Na tym też ma polegać adwentowe czuwanie, zalecane w Ewangelii. Dla chrześcijanina pokój taki możliwy jest z Chrystusem i w Chrystusie. Psalm podsuwa tej niedzieli myśl, że Paruzja może być także spotkaniem! Istotne jest to zwłaszcza w liturgii, która jest płaszczyzną spotkań osób. Refren psalmu: „Idźmy z radością na spotkanie Pana” sugeruje, że Adwent to nie tylko oczekiwanie na spotkanie Pana, ale także nasze wychodzenie Mu na spotkanie, a więc powinna dochodzić do głosu radość, a nie obawa. Nostalgiczny charakter psalmu stawia nam bardzo osobiste pytanie: Czy jest w nas tęsknota za Chrystusem, czy cieszymy się Nim podczas Mszy świętej? Ewangelia głosi, że musimy być gotowi na spotkanie z Panem, nawet gdyby miał On przyjść niespodziewanie jak złodziej. Temat spotkania uwrażliwia nas, że przeznaczany na nie czas jest jedyny i niepowtarzalny; spotkanie stracone jest spotkaniem straconym na zawsze i – zdaniem św. Augustyna – należy się obawiać takiego marnotrawstwa: „Lękam się Chrystusa, który do mnie przychodzi i mija mnie, a ja Go nie dostrzegam i On już nigdy nie wróci.”
Po raz kolejny Parafia nasza organizuje zbiórkę prezentów świątecznych dla biednych dzieci. Paczki będą rozdawane dzieciom w naszej diecezjalnej CYO, Kids R First. Drzewko jest ustawione przy sanktuarium z ornamentami. Prosimy wszystkich chętnych w pomocy i sprawieniu uśmiechu na twarzy dziecka o wzięcie ornamentu z drzewka, na którym jest sugestia podarunku. Następnie zapakowany podarunek z przyklejonym ornamentem prosimy o przyniesienie do kościoła nie później niż do 14 grudnia. Zachęcam gorąco do wzięcia udziału w podzieleniu się życzliwością i sercem z biednymi i często smutnymi, opuszczonymi dziećmi. Serdeczne Bóg zapłać!
Słuchamy dziś pięknego hymnu Magnificat, który mamy nie tylko rozważać intelektualnie, ale przyjąć sercem. To modlitwa, która ma każdego dnia kształtować naszą modlitwę – Kościół odmawia ją zawsze w Nieszporach, wieczornej modlitwie Liturgii Godzin. Maryja nie skupia się na sobie, ale na Bogu. Ona jest cała zapatrzona w Boga, cała piękna, pełna uwielbienia. Ona uwielbia Jezusa, którego nosi w sobie, którego, jak uczą ojcowie Kościoła, najpierw poczęła w duszy przez wiarę, a potem w ciele. I właśnie ze skupienia na Jezusie płynie Jej radość. Możemy powiedzieć, że choć te słowa wypowiedziała po raz pierwszy w domu Elżbiety, to wypowiada je teraz nieustannie w niebie – jako Królowa Wniebowzięta, całkowicie zjednoczona ze swoim Synem. W każdej Eucharystii głosimy zwycięstwo Chrystusa na drzewie krzyża i wyznajemy wiarę w to, że ostatecznie to On pokona wszelkie zło w świecie, że ostatecznie, pomimo tak groźnej walki, to Chrystus jest zwycięzcą szatana. To wyznanie wypowiadamy zwłaszcza po konsekracji; „Głosimy śmierć Twoją Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie, i oczekujemy Twego przyjścia w chwale”. Ale jest ono też zawarte w słowach odmawianych wspólnie z kapłanem po modlitwie Ojcze nasz: „Bo Twoje jest królestwo, i potęga, i chwała na wieki”. Nie bójmy się wypowiadać tych słów z wiarą i pewnością, że po czasie naszych codziennych zmagań i cierpień – osobistych, rodzinnych, zawodowych – ostatecznie zwycięży Chrystus, a w ich przeżywaniu wystarczy nam Jego łaski.
Moi Drodzy Parafianie i przybyli Goście,
Miłość ostatecznie zwycięża śmierć.
Przyobleczmy nasze życie w zwycięską miłość Zbawiciela i jej doświadczajmy.
Grzech i jego owoc, to znaczy śmierć, nie jest już w stanie zagrodzić nam drogi do domu Ojca.
Przez Jezusa w Duchu Świętym mamy na zawsze otwarty dostęp do Ojca pełnego miłosierdzia.
Niech to będzie najlepsze wielkanocne życzenie:
aby każdy z nas doświadczył i przyjął tę zwycięską miłość Boga Ojca.
Ogarnięci Bożą miłością dzielmy się tym darem z naszymi braćmi.
Potrzeba bowiem tej miłości w każdym wymiarze naszego życia, zwłaszcza społecznym i narodowym.
Współczesność ciągle domaga się od nas świadectwa, że rzeczywiście tylko na Chrystusie i Jego zwycięstwie nad wszelkim złem, na głoszonej przez Niego prawdzie, sprawiedliwości i miłości można budować lepszą przyszłość.
Módlmy się również o upragniony dar POKOJU na Ukrainie!
Wesołego Alleluja - Ks. Jacek